Poruszająca historia 8-letniego Srulika, który uciekł z getta.
Chłopiec stracił całą rodzinę i jest zdany tylko na siebie.
Sytuacja w której się znalazł zmusiła go do ciężkiej pracy,
w pewnym momencie trafia do domu serdecznej Polki, która daje mu
nie tylko schronienie, ale doradza mu by chłopak przyjął nową
tożsamość - Polskie imię i nazwisko- uczy go zachowań, pacierza.
Niestety po jakimś czasie nawet w domu kobiety robi się
niebezpiecznie dla Srulika, co zmusza chłopca do ucieczki z tego
miejsca, wędrówki w nieznane. Próbuje przetrwać koszmar okupacji,
dzielnie znosząc trudności jakie go napotykają
Temat wojny, Holocaustu , okupacji pewnie większości z Was jest znany z lekcji historii, książek etc. Dokładnie tydzień temu wybrałam się na film o którym ostatnio było głośno "Biegnij chłopcze , biegnij" obawiałam się, że historia będzie zbyt bardzo przerysowana,
że będzie ocierała się o kicz. Tymczasem zostałam mile zaskoczona, film pozwala widzom uświadomić sobie jak wojna wyglądała w oczach kilkuletniego chłopca, pochodzenia Żydowskiego. Jak dziecko w tamtych czasach potrafiło sobie radzić, coś nieprawdopodobnego
każdy dzień to walka o przetrwanie. Ile trzeba sił by samemu wytrwać ? Ile sprytu by uciec z getta i przechytrzyć gestapowców ? Jak udało się ośmioletniemu dziecku pogodzić z amputacją ręki ? Film obrazuje całą dramaturgię II wojny światowej.