Jesteśmy już po sylwestrze, zakładam że wszyscy mają jakieś zdjęcia .
Część pewnie, tak jak ja zastanawia się " dlaczego ja tutaj tak wyglądam" ?
po czym stwierdza "nie poznaje tutaj siebie" lub "nie jestem fotogeniczny".
Pomijając osoby które były "w gorszym stanie" reszta powinna wyjść
na zdjęciu tak jak wygląda w rzeczywistości, więc dlaczego tak nie jest?
Tu zaczyna się nasze śledztwo...
Kamera kłamie ?
Zapewne wiele z Was przekonała się, że osoba która pracuje w telewizji, którą spotkaliśmy np. na ulicy
wygląda "inaczej" co za tym się kryje ? Nie ważne jak długie nogi ma tancerka czy jak wysoki jest piosenkarz, aktor - zwykle w realu okazuje się, że przedstawiony nam obraz jest oszukany.
Dajmy na przykład Tatianę Okupnik wiecie że w rzeczywistości ma zaledwie 152cm!
Flesz?
Okazuje się, że nie zawsze jest naszym sprzymierzeńcem. Często uwypukla te elementy twarzy, które
w normalnym świetle są dla niewidoczne. Więc nie bez powodu na planie, w studio telewizyjnym
pojawia się ''ekipa'' nakładająca warstwy pudru.
Lustro?
To, że lustro to obraz zniekształcony etc. to wie chyba każdy
Czy na co dzień jednak pamiętamy o tym że co innego my widzimy w lustrze, a inaczej spostrzegają nas obserwujący ? Praktycznie każda twarz jest asymetryczna co możemy zauważyć u każdego w mniejszym lub większym stopniu. Zatem w odbiciu (180stopni) może okazać nam się obca.
Zatem na zdjęciach niepozowanych jesteśmy w stanie zobaczyć jak widzą nas inni ludzie,
Gesty, mimika, spojrzenie, grymasy nie są to uchwycone złośliwości ze strony fotografa
- to czysta prawda, efekt natury.
/Gloria.
fajny post a tytuł świetny od razu mnie tu przyciągnął :P
OdpowiedzUsuń