niedziela, 19 stycznia 2014
e-Rynek hejtingu
Skad pojawila sie nienawisc, zazdrosc , chec i potrzeba hejtowania?
Mysle ze glownym poczatkiem Ery w ktorej zyjemy stal sie moment zdjecia
spolecznego mundurka, ktory ludzie zrzucili z siebie wraz z postepem
internetu. Gdy technika poszla do przodu ludzie znalezli sposob na tzw. leczenie swoich kompleksow. Najwiecej nienawisci w internecie,
na portalach, stronach, w komentarzach, postach wylewanych jest na artystach i celebrytach - dlaczego ?
To sa osoby publiczne,
spoleczenstwo nie zdaje sobie sprawy, ze to tez sa ludzie, nam jest
latwiej ich oceniac, bo wydaje nam sie ze widzimy ich kazdy blad i
na podstawie opublikowanych informacji ktore zdazylismy przeczytac
jestesmy kompetentni do ich oceny.
,,Popularnosc ma swoje dobre i zle strony" ,,Cos za cos"
takie najczescie komentarze,wymowki maja hejtrerzy, ktorzy
twierdza ze to zwalnia ich ze wszystkich norm.
Jednak nie potrafie pojac jak z czyjejs tragedii mozna zrobic niezly biznes
mam na mysli np. smierc Madzi z Sosnowca i pojawiajace sie z tygodnia
na tydzien filmiki/piosenki z parodia tego zdarzenia, jedna z firm
posunela sie do tego stopnia ze zaczeli produkowac lalki, sprawa od razu
trafila do sadu. Ostatnio miala rowniez miejsce sytuacja chorego Lukasza,
10-letni chlopiec powiedzial
"Dla mnie nie ma już ratunku, więc chciałbym pomagać innym"
Po tym zdaniu, w mediach zrobilo sie glosno, ludzie zaczeli zakladac fun page
z numerem kont bankowych na ktore mozna przelac pieniadze by "wspomoc chlopca"
Sprawa zaszla za daleko, ludzie zaczeli zerowac na histori 10-letniego Lukasza,
facebook weryfikuje strony i wkrotce pojawi sie przekierowanie na oficjalna strone.
Obecnie myli się status społeczny z popularnością, stąd problem nienawiści wobec celebrytów (ludzi sukcesu etc.)
Powodem każdej nienawiści jest zawsze frustracja, poczucie niższości.
Tu musze zgodzic sie z Wieslawem Bryla ktory powiedzial bardzo trane slowa:
" - Wiadomo, że zwykły Kowalski nie wraca do domu z pracy i nie siada przed komputerem,
żeby wypisywać bluzgi w internecie. Takie rzeczy piszą osoby z ambicjami, które boli,
że ktoś odniósł sukces - podsumowuje Wiesław Bryła.
[Konstruktywna krytyka nie jest zła,
ale hejterskie ujadanie zżera cały Internet.
Oto najczęstsze jęki napiętych gardeł w sieci ]
Polska to kraj nienawisci ? Nastapilo u nas profesjonalne zagospodarowanie „rynkowa” instytucjonalizacja.
Tak jak udalo mi sie kiedys przeczytac w felietonie Tomasza Lisa:
"Są biznesmeni, są klienci, jest popyt i
podaż, zbudowano wielką i wydajną sieć dystrybucji. I tak jak palacz od rana musi dostać dawkę nikotyny,
tak nabywca produktów hejtbiznesu od rana musi dostać porcję fekaliów, która utwierdzi go w przekonaniu,
że znani, czyli ryje, to ludzie źli, zasługujący na oplucie."
Gloria.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
święta racje ! haters gona hate
OdpowiedzUsuń