fot. embradora |
Parę osób prosiło mnie o post dotyczący programu: "Jaka to melodia".
Właściwie nie wiem o czym mogłabym napisać, ale postaram się Was nie zanudzić.
Trafiłam tam we Wrześniu i od tamtej pory (może dziwnie to zabrzmi) zmieniło się moje życie , hhahahah :D
Moje życie towarzyskie było taką huśtawką, raz byłam taką "cichą wodą" innym razem gadułą, ale to tak, że czasem niektórzy mieli mnie dość. Ponieważ ostatnio (przed pójściem do programu) rzadko kiedy wychodziłam na dwór, moje wyjścia ograniczyły się do kursu pomiędzy Warszawą a Brwinowem i tak na okrągło. Mogłabym się tłumaczyć brakiem czasu, ale gdy przypomnę sobie fakt, że mając 10lat miałam w tygodniu 14 zajęć dodatkowych, a teraz.... no właśnie.
Dzięki JTM poznałam wiele sympatycznych osób, zdobyłam nie tylko doświadczenie, ale i nowe kontakty. Najlepsze jest to, że większość z nich już studiuje, ja jestem tam jedną z najmłodszych mimo wszystko traktują mnie jak rówieśniczkę. Mogłoby się wydawać, że udział w takim programie to sama przyjemność, gwiazdy, wypłata, telewizja etc. niestety wiąże się to wszystko z 10 godzinną pracą (nie wliczając dojazdów) zaległościami w szkole. Na szczęście to tylko parę dni w miesiącu więc szybko można to nadrobić.
(..)
Śmieje się z samej siebie że jestem rozmazaną kropką w tym programie.
Ale porównując plany seriali, kabaretów, reklam najlepsza atmosfera jest właśnie w tym studio.
Nauczyłam się nie przejmować opiniami innych, zawsze miałam z tym problem,
nieustanne wycieczki podstawówek , gimnazjów itd. przyczyniły się do tego. Naturalnie pojawiały się komentarze z ironią np.: "Boże jak te dziewczyny wyglądają" Bywały też sytuacje w których nie wiedziałam co zrobić, mianowicie podchodzi do mnie dziewczynka (ok.6lat) "Czy mogę sobie zrobić z panią zdjęcie" -jeej jestem tam właściwie nikim, ale nie potrafiłam odmówić fotki tej małej dziewczynce.
Praca zobowiązuje - był pewien moment w którym musiałam się powstrzymać od wypowiedzenia swojego zdania choćby wtedy kiedy szykowałyśmy się z dziewczynami w łazience.. nagle wchodzi wycieczka (ok.20-30 dziewczyn) walą w drzwi, mają pretensje że muszą czekać (choć kabin jest 5 a lustra 3) niestety nie zależy to od Nas - mamy wyznaczony czas na wyszykowanie się i podpisanie umowy.
fot.embradora |
Czy telewizja kłamie ?Trochę tak i trochę nie :)
Piosenkarki i piosenkarze nagrywają wcześniej piosenki w studio , zaś podczas kręcenia
odcinka puszczany jest im playback - niestety telewizja żywi sie swoimi prawami i nie od nich to zależy. Jedna z dziewczyn zapytała mnie: "Czy to na pewno oni śpiewają czy po prostu wybrali ich na castingu bo dobrze się prezentują" Zdecydowanie oni to śpiewają, mają nie tylko charyzmę, ale i warsztat. Na pewno nie wybrali ich biorąc pod uwagę jedynie wygląd.
Jeśli nie oglądacie Melodii, na pewno kojarzycie jedną z wokalistek
Magdalenę Tul -uczestniczkę ,,The Voice of Poland". Magda reprezentowała też Polskę na Konkursie Piosenki Eurowizji.
Jej talent (jak i wszystkich wokalistów) jest dowodem na to, że oni nie udają,
tylko na prawdę śpiewają bardzo dobrze. Choć wybór piosenek nie należy do nich
sprawdzają się w każdym repertuarze.
Na pytanie jakie dotychczas gwiazdy mogłam spotkać tam (nie wymienię wszystkich, bo zwyczajnie nie pamiętam) Na pewno był/a to:
Kasia Dereń, Rafał Brzozowski, Kasia Pakosińska , Beata Kozidrak i zespół Bajm, Bracia Pectus, Future Folk, Bilguun Ariunbaatar (U1) Natalia Szroeder, Boney m, zespół Weekend, Mrozu, Natasza Urbańska, Halina Młynkowa, Michał Grobelny, Patrycja Kazadi itd.
fot.embradora |
fajnie napisane
OdpowiedzUsuńnono gratuluje :-P
OdpowiedzUsuń